Proces wylęgu rozpoczyna się na dzień przed pojawieniem się pisklęcia. Najpierw pisklę robi otwór poprzez błonę wewnętrzną skorupki do komory powietrznej. Pierwszym zauważalnym sygnałem jest mały otwór, kształcie gwiazdy, wielkości 1/8 cala od boku do boku. W tym miejscu, konieczna jest regulacja wilgoci z 65% do 80% i oczekiwanie. Jeśli będziecie uważnie słuchać, usłyszycie stukanie (np. rytmiczne dźwięki). Na jaju pojawi się małe pęknięcie i w ciągu 12 lub 16 godzin dźwięki te będą silniejsze. Po upływie 24 godzin, podczas których mały otwór nie powiększa się zbytnio, można usłyszeć słaby świergot. To wskazuje, że płuca są sprawne i pisklę oddycha.

Po kilku godzinach, pisklę wykonuje linię małych otworów, które ostatecznie formują okrąg na skorupce. Może to zająć średnio 24 godziny.

Jeśli wszystko idzie dobrze, nie musisz pomagać, co oznacza, że nie musisz rozbijać skorupki żeby wyciągnąć pisklę. Jeśli pomożemy pisklęciu przedwcześnie, istnieje ryzyko, że żółtko nie zostało wchłonięte, co spowoduje śmierć kurczęcia. Lepiej żeby piskle musiało samo wykonać tę ciężką i długą pracę, aby zdrowo sie narodzić i wchłonąć woreczek żółtkowy.

Instynkt, który zmusza pisklę do dziobania skorupki wynika z braku tlenu i nadmiaru dwutlenku węgla wewnątrz jaja. Dlatego nie powinno się rozbijać skorupki przedwcześnie. Jeśli dziobanie nie występuje, rodzi się słabe pisklę.

Od 18 dnia inkubacji, jaja nie powinny być obracane, aby móc zobaczyć od 19 i 20 dnia popękane jaja i wypatrywać narodzin piskląt.